Uwaga: wzmożone zachorowania na krztusiec w Polsce

Krztusiec w Polsce atakuje – czy grozi nam epidemia?

Klaudia Gierlicka | 2024-05-07 (ostatnia aktualizacja: 2025-04-07)
W obliczu rosnącej liczby zachorowań na krztusiec szczepienia stają się kluczowym elementem ochrony zdrowia publicznego. Dla dzieci do 14. roku życia są one darmowe, jednak równie ważne są dawki przypominające co 10 lat dla dorosłych. To skuteczny sposób, by zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się tej groźnej choroby w Polsce.

Czy w Polsce zagraża epidemia krztuśca?

Wzmożone zachorowania na krztusiec w Polsce budzą obawy o potencjalną epidemię. W ciągu czterech pierwszych miesięcy 2024 roku (01.01-30.04) zgłoszono już 1680 zakażeń, podczas gdy od 2020 roku odnotowuje się zaledwie kilkaset przypadków w ciągu pełnych 12 miesięcy[1]

Należy też liczyć się z tym, że liczba zgłoszeń i faktyczna liczba zakażeń z reguły nie są tożsame. Według PZH, na jedną zarejestrowaną infekcję przypada od 71 do nawet 320 przypadków[2]. Oznacza to, że zachorowalność na krztusiec w Polsce jest prawdopodobnie znacznie wyższa niż wskazują już i tak alarmujące raporty.

Epidemia krztuśca w sąsiednich Czechach, gdzie od początku roku do 5 maja odnotowano już 12 239 zakażeń potwierdza, że choroba może bardzo łatwo wymknąć się spod kontroli[3]. Dlaczego?

Skąd tak duża zachorowalność na krztusiec w Polsce?

Nazwa choroby bardzo dokładnie odnosi się do jej przebiegu. Początkowo, tj. w ciągu pierwszych 1-3 tygodni przypomina przeziębienie, a w kolejnej fazie, trwającej nawet 8 tygodni, następują powtarzające się, ciężkie napady kaszlu. Podczas takich ataków chory krztusi się lepką wydzieliną, a w konsekwencji bezdechu wydaje dźwięk podobny do piania. W ostatniej fazie, tj. zdrowienia, napady są coraz rzadsze i mniej intensywne.

Jako że pierwsze stadium krztuśca jest trudne do zdiagnozowania, a chory jest wówczas najbardziej zakaźny, choroba bardzo łatwo rozprzestrzenia się z człowieka na człowieka drogą kropelkową. Według szacunków, 80-90% nieuodpornionych osób z najbliższego otoczenia nosiciela zaraża się[4]. Tak duża zachorowalność na krztusiec w Polsce bierze się więc z łatwej i szybkiej transmisji bakterii.

Drugim ważnym czynnikiem jest zaniedbanie obowiązkowych szczepień. Ten niebezpieczny trend postępuje w zastraszającym tempie – według danych PZH na 2023 rok, ponad 87,3 tys. dzieci uniknęło immunizacji, a tendencja jest rosnąca[5]. To idealne warunki dla rozwoju pałeczek krztuśca, które dzięki złamaniu odporności populacyjnej, mogą swobodnie się rozprzestrzeniać. Jak można to powstrzymać?

Jak powstrzymać zachorowania na krztusiec w Polsce?

Aby nie podzielić losu Czech, które dopadła epidemia krztuśca, należy zintensyfikować działania mające na celu przywrócenie odporności populacyjnej. Szczepienia dzieci według PSO (Programu Szczepień Ochronnych) powinna być pierwszym krokiem w powstrzymaniu choroby. Immunizacja daje tylko 10 lat ochrony, a więc dorosłym zaleca się cykliczne dawki przypominające

Wystarczy jeden zastrzyk, by odświeżyć ochronę przed krztuścem

Przyjdź po swoją dawkę przypominającą

Aż 92-94% osób musi być zaszczepione, by można było mówić o odporności populacyjnej na krztusiec.
Kichanie, kaszel, a nawet rozmowa w towarzystwie nosiciela krztuśca w większości przypadków kończy się zakażeniem.
Zapalenie płuc, powstawanie przepuklin czy przewlekły, wycieńczający kaszel to przykłady powikłań po krztuścu.
Skuteczne szczepienie. Wykwalifikowany personel. Brak kolejek.
kobieta po szczepieniu. epidemia krztuśca Zapisz się na szczepienie

To ważne, gdyż krztusiec miewa naprawdę ciężki przebieg i poważne powikłania (m.in. uszkodzenie mózgu w wyniku niedotlenienia), a leczenie jest skuteczne tylko w pierwszym stadium choroby. Mało kto uzyskuje więc odpowiednie środki na czas i jest w stanie uniknąć wycieńczającej choroby. Podanie medykamentów w późniejszej fazie minimalizuje tylko zakaźność, ale nie eliminuje uciążliwych i groźnych objawów. 

Gdzie zaszczepić się na krztusiec w Polsce?

Aby chronić siebie i najbliższych oraz obniżyć zachorowania na krztusiec w Polsce, warto przyjąć szczepienie ochronne. O ile dla dzieci do 14. roku życia jest ono obecnie obowiązkowe, a więc darmowe, o tyle dorośli, którym wygasła odporność, muszą zorganizować dawkę przypominającą na własną rękę. Więcej informacji na ten temat, a także o przebiegu choroby można przeczytać we wpisie: szczepienia na krztusiec.

Bywa to uciążliwe, bo trzeba zgłosić się na kwalifikację lekarską, wykupić receptę i zgłosić się ponownie do punktu w celu zaaplikowania szczepionki. W TropicalMed wszystko odbywa się na jednej wizycie, a pacjent nie musi martwić się o dostarczenie preparatu, bo są one dostępne na miejscu. 

Zarejestruj się na szczepienie za pośrednictwem wygodnego systemu online – serdecznie zapraszamy!