Miesiąc po powrocie z egzotycznych wakacji w Malezji doskwiera mi uporczywa, swędząca wysypka na nadgarstkach. Zimne okłady ani smarowanie Fenistilem nie pomaga. Dostałam skierowanie do dermatologa, jednak może dałoby się to zdiagnozować szybciej, zanim dostanę się do specjalisty? Bardzo proszę o pomoc.

Uporczywa, swędząca wysypka może być spowodowana wieloma czynnikami, jednak reakcje alergiczne czy poparzenia słoneczne dają o sobie znać krótko po ekspozycji na dany czynnik, a nie po miesiącu. To może być zatem infekcja skórna wywołana np. przez pasożyty, które są powszechne w klimacie tropikalnym i subtropikalnym.

Zważywszy na okres inkubacji, tj. czas od zakażenia do wystąpienia objawów, o których Pani pisze, można podejrzewać świerzb. To bardzo zaraźliwa choroba przenosząca się przez bezpośredni kontakt z nosicielem świerzbowca lub przedmiotami zanieczyszczonymi żywymi pasożytami. Jeśli opisywane swędzenie nasila się przy rozgrzaniu skóry (np. po ciepłej kąpieli), to kolejna oznaka świerzbu. 

Chorobę leczy się specjalnymi maściami stosowanymi miejscowo na swędzącą skórę. Niestety, trudno jest o prawidłową diagnozę na podstawie szczątkowego wywiadu z pacjentem i bez braku możliwości obejrzenia zmian skórnych. Dlatego powinna Pani jak najszybciej skontaktować się ze specjalistą.