Zgłoszono przypadek wścieklizny u człowieka w Rumunii, u którego w lutym 2025 roku w powiecie Jassy ugryzł swobodnie wałęsający się pies.
Pacjent odmówił pełnej profilaktyki poekspozycyjnej, przez rozwinęła się u niego objawowa choroba; po 34 dniach walki z chorobą zmarł na oddziale intensywnej terapii.
Wścieklizna to ostre wirusowe zapalenie mózgu, które po pojawieniu się objawów (gorączki, nadpobudliwości, hydrofobii, ślinienie się) praktycznie zawsze kończy się śmiercią.
Do zakażenia dochodzi najczęściej przez ugryzienie chorego zwierzęcia lub kontakt jego śliny z uszkodzoną skórą. Aby temu zapobiegać, należy:
- unikać kontaktu z dzikimi i bezpańskimi zwierzętami,
- nie dotykać ani nie karmić zwierząt nawet „przyjaznych”,
- unikać miejsc, gdzie zwierzęta swobodnie się poruszają,
- nie zbliżać się do rannych, chorych lub martwych zwierząt,
- w przypadku zadrapania lub ugryzienia: natychmiast umyć ranę wodą z mydłem i zgłosić się do lekarza.
Dodatkowe zabezpieczenie w regionach występowania wścieklizny jest dwudawkowe szczepienie profilaktyczne, które można ukończyć w ciągu tygodnia.